Kim jest edupreneur (edukacyjny przedsiębiorca)? Dzielenie się wiedzą jako pomysł na przyszłość



Dzisiejszy świat oferuje niespotykane dotąd możliwości dzielenia się wiedzą. Dzięki internetowi możemy uczyć się niemal wszystkiego online – ale co ważniejsze, każdy z nas może stać się osobą, która uczy innych. Coraz więcej ludzi odkrywa, że przekazywanie własnej wiedzy może być nie tylko pasją, ale i sposobem na życie. Tak rodzi się fenomen edupreneurów – edukacyjnych przedsiębiorców łączących miłość do edukacji z duchem przedsiębiorczości. W tym artykule w przyjazny sposób wyjaśnimy, kim jest edupreneur, przyjrzymy się rosnącemu trendowi kursów online, podamy inspirujące przykłady takich osób oraz podpowiemy, jak Ty możesz zacząć dzielić się swoją wiedzą i zbudować na tym przyszłościową karierę.

Kim jest edupreneur?



Edupreneur (zbitka słów education – edukacja i entrepreneur – przedsiębiorca) to po prostu edukacyjny przedsiębiorca. Jest to osoba, która zamienia swoją wiedzę, doświadczenie lub umiejętności w produkt lub usługę edukacyjną i buduje wokół tego własną działalność. Mówiąc prościej: edupreneur uczy innych (jak nauczyciel), ale robi to na własnych zasadach i często we własnym biznesie (jak przedsiębiorca). Może to przybierać różne formy – od tworzenia kursów online, przez prowadzenie webinarów i szkoleń, pisanie e-booków i poradników, aż po konsultacje czy mentoring one‑on‑one.

Kluczowe jest to, że edupreneur samodzielnie kieruje swoją “edukacyjną firmą”. Nie pracuje tylko na etacie w szkole czy firmie szkoleniowej, lecz sam opracowuje materiały i oferuje je odbiorcom, często z pomocą platform internetowych. Dzięki temu ma pełną kontrolę nad treścią, formą nauczania, a także sposobem zarabiania na tym. Edupreneur to zazwyczaj ktoś, kto zauważył, że posiada cenną wiedzę lub umiejętności, którymi warto się podzielić z szerszą publicznością – i postanowił zrobić z tego swój własny przedsięwzięcie.

Co ważne, edupreneurem może zostać każdy, kto ma pasję i kompetencje w danym zakresie. Nie trzeba od razu zakładać dużej firmy czy inwestować wielkich pieniędzy. W erze cyfrowej nawet pojedyncza osoba z dobrym pomysłem może dotrzeć do tysięcy ludzi spragnionych wiedzy. Wystarczy pomysł na to, czego chcesz uczyć, oraz chęć, by przekuć to w działanie. Dalej potrzeba odrobiny przedsiębiorczego zacięcia – czyli planowania, jak do tych ludzi dotrzeć i jak zorganizować swoje działania edukacyjne. Brzmi ambitnie? Być może, ale tysiące ludzi na całym świecie już poszło tą drogą i pokazuje, że jest to możliwe.

Trend dzielenia się wiedzą online – edukacja jako globalny fenomen



Zanim przejdziemy do konkretnych przykładów edupreneurów, warto spojrzeć na szerszy kontekst. Okazuje się, że dzielenie się wiedzą w internecie to nie moda, która przeminie, lecz trwały i rosnący trend, kształtujący przyszłość edukacji i pracy. Rynek kursów online i e-learningu rozwija się w zawrotnym tempie, co widać zarówno w liczbach, jak i w codziennym życiu.

Jeszcze kilka lat temu kursy internetowe były pewną nowinką – dziś są powszechną formą nauki. Globalna wartość rynku e-learningu w 2024 roku szacowana jest na ok. 325 miliardów dolarów, podczas gdy w 2015 roku wynosiła około 107 mld. Taki skok mówi sam za siebie. Uczenie się przez internet stało się integralną częścią naszego świata. Prognozy wskazują, że ten rynek będzie dalej dynamicznie rósł – edukacja przenosi się do sieci tak samo, jak wcześniej bankowość czy zakupy.

Co napędza ten wzrost? Przede wszystkim zmiany w stylu życia i pracy. Współczesny rynek pracy wymaga ciągłego uczenia się przez całe życie – ludzie muszą stale podnosić kwalifikacje, przekwalifikowywać się, uczyć nowych technologii. Kursy online oferują przy tym niesamowitą elastyczność: można uczyć się gdziekolwiek i kiedykolwiek, we własnym tempie, często taniej niż na tradycyjnych szkoleniach. Do tego dochodzi postęp technologiczny – powszechny dostęp do internetu, smartfonów, platform edukacyjnych – co sprawia, że nauka jest na wyciągnięcie ręki.

Pandemia COVID-19 tylko przyspieszyła te trendy, zmuszając świat do przeniesienia edukacji do sieci. Jednak co ważne, boom na kursy online nie wyhamował po pandemii – wręcz przeciwnie, ludzie zasmakowali tej formy nauki i nadal z niej korzystają. Dla wielu firm i instytucji e-learning stał się standardem szkolenia pracowników, a dla indywidualnych osób – wygodnym sposobem rozwoju osobistego.

W liczbach wygląda to imponująco. Szacuje się, że liczba osób korzystających z platform kursowych na całym świecie sięga setek milionów. Na przykład, globalne platformy MOOC (Massive Open Online Courses, takie jak Coursera, edX czy Udacity) miały około 180 milionów zarejestrowanych użytkowników w 2019 roku, a w 2021 już ponad 220 milionów. To pokazuje, jak ogromny jest głód wiedzy i jak wiele osób chce się uczyć online. Również w Polsce obserwujemy ten trend – nasza rodzima platforma Navoica (darmowe kursy online) odnotowała skok z około 75 tys. użytkowników w marcu 2022 do ponad 124 tys. rok później. Edukacja internetowa stała się zatem zjawiskiem globalnym i trwałym.

Wzrost liczby nowych użytkowników na platformie Coursera w latach 2016–2021. Widać wyraźnie skok w okresie pandemii, ale trend wzrostowy utrzymywał się już wcześniej. Edukacja online z roku na rok przyciąga coraz więcej ludzi spragnionych wiedzy.

Dla potencjalnego edupreneura ta sytuacja to świetna wiadomość: jest ogromne zapotrzebowanie na wiedzę. Skoro miliony osób chcą uczyć się online przeróżnych rzeczy – od programowania, przez języki obce, po jogę i rozwój osobisty – oznacza to, że również Twoja wiedza może znaleźć odbiorców. Internet sprawia, że nawet niszowe tematy mogą zgromadzić sporą społeczność uczniów rozsianych po świecie. Rynek jest globalny, a bariera wejścia – stosunkowo niska. Innymi słowy, nigdy wcześniej nie było tak dobrego czasu, by podzielić się tym, co umiesz, i zbudować na tym swój własny edu-biznes.

Różne drogi edupreneurów – przykłady i inspiracje



Skoro wiemy już, że zapotrzebowanie na wiedzę jest wielkie, przyjrzyjmy się konkretnym przykładom, jak edupreneurzy wcielają to w życie. Nie ma tutaj jednego słusznego modelu – ścieżek edupreneurshipu jest wiele, tak jak wiele jest dziedzin i pasji. Oto kilka typowych scenariuszy, które pokazują, kim może być edupreneur:

- Nauczyciel staje się przedsiębiorcą: Wyobraź sobie nauczycielkę języka angielskiego, która przez lata uczyła w szkole. Dostrzega jednak, że dzięki internetowi może dotrzeć do znacznie szerszej grupy uczniów na własnych warunkach. Taka nauczycielka zakłada własną stronę i tworzy kurs online do nauki angielskiego. Publikuje lekcje video, ćwiczenia, prowadzi live’y z konwersacjami. W efekcie z jej kursów korzystają tysiące osób – nie tylko z Polski, ale i Polonia za granicą. Ona sama zarabia więcej niż w tradycyjnej szkole, a przy tym ma większą swobodę w doborze treści i grafiku.
- Ekspert branżowy dzieli się wiedzą: Weźmy doświadczonego specjalistę od marketingu cyfrowego, który pracował w agencjach i zdobył cenną wiedzę o social media. Taka osoba może zostać edupreneurem, budując najpierw markę osobistą – np. prowadząc bloga, kanał na YouTube czy profil na LinkedIn, gdzie dzieli się poradami. Gdy zdobędzie grono odbiorców ufających jej ekspertyzie, wydaje płatny kurs online uczący krok po kroku np. jak stworzyć skuteczną kampanię w mediach społecznościowych. Albo organizuje płatne warsztaty na żywo przez internet. Jej biznes opiera się na tym, że firmy i marketerzy chcą uczyć się od praktyka z doświadczeniem.
- Influencer edukacyjny: W erze mediów społecznościowych wielu influencerów zdobyło popularność, edukując swoich widzów w określonych tematach. Przykładowo, popularyzator nauki na YouTube, który w przystępny sposób tłumaczy zjawiska fizyki czy biologii, może monetyzować swoją działalność wydając książkę lub e-book z ciekawostkami, oferując płatną subskrypcję z dodatkowymi materiałami albo organizując płatne wykłady online dla swojej społeczności. Podobnie trenerka fitness z Instagrama może sprzedawać autorskie plany treningowe i dietetyczne w formie kursu video lub aplikacji. Influencerzy często zaczynają od darmowego dzielenia się wiedzą, ale gdy zgromadzą dużą publiczność, naturalnym krokiem jest stworzenie produktów edukacyjnych premium.
- Pasjonat zmienia hobby w kurs: Edupreneurem może zostać też ktoś, kto nie miał formalnie nic wspólnego z nauczaniem, ale świetnie opanował jakąś umiejętność i chce pomóc innym ją opanować. Na przykład pasjonat fotografii, który nauczył się robić świetne zdjęcia – zamiast po prostu chwalić się nimi w sieci, może przygotować kurs fotografii dla początkujących. Może to być seria filmów instruktażowych, platforma z lekcjami online, a nawet program mentorski z indywidualną oceną prac kursantów. Taki pasjonat zamienia swoje hobby w dochód, a jednocześnie czerpie satysfakcję z tego, że pomaga innym rozwijać tę samą pasję.

Jak widać, modeli jest mnóstwo. Edupreneurzy to zarówno indywidualni nauczyciele, coachowie, trenerzy, jak i małe firmy edukacyjne tworzone często przez jedną lub kilka osób. Mogą działać lokalnie (np. kurs online skierowany głównie do polskich odbiorców) albo globalnie (kurs po angielsku sprzedawany na całym świecie). Mogą opierać się na własnej stronie i liście mailingowej, albo korzystać z dużych marketplace’ów jak Udemy czy Skillshare, gdzie kursy są sprzedawane masowo. Łączy ich jedno: pomysł na to, by własną wiedzę przekuć w wartościowy produkt edukacyjny dla innych.

Takie przykłady pokazują, że bycie edupreneurem to bardzo elastyczna ścieżka kariery. Możesz dostosować ją do siebie: uczyć tego, na czym znasz się najlepiej, w formie która ci odpowiada, w skali jakiej pragniesz. Niektórzy edupreneurzy zarabiają dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie dzieląc się wiedzą po godzinach, a inni tworzą prosperujące biznesy przynoszące im pełne utrzymanie (a czasem i pokaźne zyski). Wszystko zależy od ambicji, zaangażowania i pomysłu. Najważniejsze jednak, że masz tę możliwość – niezależnie, czy jesteś nauczycielem, ekspertem czy po prostu entuzjastą z unikalną umiejętnością, możesz dołączyć do grona ludzi, którzy z powodzeniem uczą online na własnych zasadach.

Jak zostać edupreneur i z jakich narzędzi skorzystać?



Myślisz, że edupreneurship brzmi ciekawie, ale nie wiesz, od czego zacząć? Spokojnie – dziś wystartowanie z własnym projektem edukacyjnym online jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Oto kilka wskazówek, jak postawić pierwsze kroki oraz jakie narzędzia mogą Ci w tym pomóc:

Po pierwsze: odkryj, co możesz zaoferować. Rozejrzyj się we własnym doświadczeniu i pasjach. Zastanów się, w czym jesteś dobry/a – jakie umiejętności, wiedzę lub talent posiadasz, które mogą być wartościowe dla innych? Często nie doceniamy własnych kompetencji, a przecież może znasz świetnie jakiś język obcy, potrafisz programować, malować akwarele, radzić sobie ze stresem albo masz doświadczenie w prowadzeniu małej firmy. Każda z tych rzeczy (i niezliczone inne) może stać się tematem kursu lub szkolenia. Kluczem jest znaleźć coś, czym chcesz i umiesz się podzielić. Pomyśl też, co sprawia Ci radość – edupreneurem łatwiej zostać w dziedzinie, którą naprawdę się pasjonujesz, bo wtedy dzielenie się nią daje frajdę.

Po drugie: sprawdź potrzebę i rynek. Gdy masz już pomysł „Czego mógłbym uczyć?”, zorientuj się, czy inni tego potrzebują. Nie zrażaj się – w internecie prawie na każdą niszę znajdą się chętni, ale dobrze jest doprecyzować odbiorców. Poszukaj grup na Facebooku, forów, komentarzy – czy ludzie zadają pytania na ten temat? Jakie problemy mają początkujący w tej dziedzinie? Możesz też podpytać znajomych, czy byliby zainteresowani takim kursem. Ważne, żeby zrozumieć jaką wartość możesz dać i komu. Jeśli widzisz, że Twoja wiedza może rozwiązać czyjś problem (np. nauczyć umiejętności, która dla kogoś jest trudna do samodzielnego ogarnięcia), to już świetny znak.

Po trzecie: zacznij od małych kroków. Nie musisz od razu tworzyć pełnego, wielogodzinnego kursu z profesjonalną oprawą. Wypróbuj swoją rolę edukatora w mniejszej skali. Na przykład napisz serię porad na blogu, nagraj krótki poradnik na YouTube, poprowadź darmowy webinar lub warsztat online. Dzięki temu oswoisz się z przekazywaniem wiedzy i zbierzesz pierwsze reakcje odbiorców. Zobaczysz, jakie pytania zadają, co jest dla nich najciekawsze, z czym mają trudności. Budując wokół siebie małą społeczność zainteresowanych tematem osób, zyskasz pewność, że warto iść dalej. To także moment, by szlifować swój styl tłumaczenia, testować różne formaty (czy wolisz pisać, mówić, a może jedno i drugie) oraz zdobyć pierwszych fanów twojej wiedzy.

Po czwarte: wybierz format i platformę. Gdy poczujesz, że masz już opracowany materiał i chcesz stworzyć pełnoprawny produkt edukacyjny, czas wybrać jak go udostępnisz. Opcji jest wiele – możesz przygotować kurs video (najpopularniejsza forma), kurs e-mailowy, e-booka z ćwiczeniami, podcast z lekcjami, a nawet płatną grupę mastermind. Wybierz to, co najbardziej pasuje do Twojego tematu i odbiorców. Następnie zastanów się gdzie umieścisz swój produkt. Dobra wiadomość jest taka, że nie musisz samodzielnie programować strony ani platformy – istnieje wiele gotowych narzędzi, które wykonają techniczną robotę za Ciebie. Platformy takie jak Teachable, Kajabi czy polskie Publigo pozwalają w prosty sposób załadować materiały kursowe, ustawić ceny, zintegrować płatności i zarządzać dostępem dla kursantów. Dzięki nim możesz skoncentrować się na treści merytorycznej, a kwestie techniczne (jak logowanie użytkowników, wysyłka maili, pobieranie opłat) są już rozwiązane. Co więcej, wiele z tych narzędzi nie wymaga żadnego kodowania – są zaprojektowane z myślą o twórcach kursów, którzy chcą szybko i łatwo ruszyć ze sprzedażą. Możesz zwykle skorzystać z okresów próbnych lub darmowych planów, by przetestować, która platforma Ci odpowiada. To naprawdę niesamowite, jak dzisiaj bariery wejścia zostały zmniejszone – parę kliknięć i Twój kurs może być dostępny dla ludzi z całego świata.

Po piąte: bądź wytrwały i ucz się dalej. Paradoksalnie, będąc edupreneurem sam też ciągle się uczysz – nie tylko w swojej dziedzinie, ale też jak coraz lepiej nauczać innych, jak prowadzić biznes online, jak docierać do nowych słuchaczy. Pierwsza wersja kursu nie musi być perfekcyjna. Ważniejsze, by po prostu zacząć. Z czasem, zbierając feedback od uczestników, ulepszysz materiały, rozwiniesz nowe moduły, może stworzysz kolejne kursy. Budowanie marki edukatora to proces: wymaga konsekwencji, autentyczności i dbania o relacje ze swoją społecznością. Nie zrażaj się, jeśli na początku skala jest mała – każdy wielki edupreneur kiedyś zaczynał od garstki uczniów. Najważniejsze jest to, że robisz coś, co ma znaczenie: pomagasz innym się rozwijać. Sukces finansowy przyjdzie z czasem jako rezultat dostarczania realnej wartości.

Odkryj swoje kompetencje i podziel się nimi ze światem



Być może teraz myślisz: „Czy ja naprawdę mógłbym/mogłabym zostać takim edukacyjnym przedsiębiorcą?”. Odpowiedź brzmi: tak, jeśli tylko tego chcesz! Edupreneurship to ścieżka dla ludzi otwartych, którzy wierzą w siłę wiedzy i chcą się nią dzielić. Nie musisz być celebrytą ani profesorem z tytułami – w internecie liczy się to, czy potrafisz pomóc swoim odbiorcom czegoś się nauczyć lub coś osiągnąć. Często wystarczy, że jesteś o krok przed swoimi uczniami w danym temacie i szczerze chcesz ich tego kroku nauczyć.

Pomyśl o wszystkich umiejętnościach, doświadczeniach i zainteresowaniach, które masz. Czy gotujesz świetnie domowe obiady? Znasz się na ogrodnictwie? A może przeszedłeś ciekawą ścieżkę rozwoju osobistego, nauczyłeś się organizować czas albo opanowałeś sztukę przemawiania? Twoje kompetencje to skarb, który czeka, by go odkryć. Gdzieś tam są ludzie, którzy chcieliby nauczyć się tego, co Ty już umiesz. Dlaczego więc im tego nie ułatwić?

Droga edupreneura jest pełna satysfakcji. Widzisz realny wpływ – Twoi kursanci zdobywają nowe umiejętności, dziękują Ci za pomoc, osiągają swoje cele. To niezwykle budujące uczucie, gdy wiesz, że czyjaś kariera nabrała tempa dzięki Twoim lekcjom, albo że ktoś odnalazł nową pasję dzięki Twojemu kursowi. Dodatkowo, jest to ścieżka przyszłościowa – zapotrzebowanie na edukację online będzie tylko rosło wraz z postępem i zmianami na rynku pracy. Stając się edupreneurem, stawiasz na przyszłość, w której ciągłe uczenie się jest normą, a kompetencje zmieniają się jak nigdy wcześniej. W takiej przyszłości osoby, które potrafią uczyć innych, będą zawsze poszukiwane.

Na koniec, warto podkreślić: edupreneur to nie tylko zawód, to pewna misja. Misja dzielenia się wiedzą, inspirowania innych do rozwoju i zmieniania życia ludzi na lepsze poprzez edukację. Jeśli czujesz, że to z Tobą rezonuje – spróbuj! Zacznij od małego kroku już dziś. Możesz na przykład spisać pomysł na pierwszy moduł kursu, podzielić się jedną poradą na swoim profilu społecznościowym, albo zajrzeć na platformy kursowe i podejrzeć, jak robią to inni. Każdy wielki projekt zaczynał się od małego pomysłu.

Być może to właśnie Ty okażesz się kolejnym edupreneurem, który przekuje swoją wiedzę w sukces, pomagając setkom czy tysiącom osób w ich własnej nauce. Nawet jeśli na razie brzmi to dla Ciebie jak marzenie – pamiętaj, że żyjemy w czasach, gdy takie marzenia łatwiej zrealizować niż kiedykolwiek. Masz w sobie unikalny zestaw kompetencji i doświadczeń. Podziel się nimi ze światem – bo dzielenie się wiedzą to jedna z najbardziej satysfakcjonujących i przyszłościowych rzeczy, jakie możesz zrobić. Powodzenia na Twojej drodze edupreneura! 🎓🚀

Szybka integracja Stripe z Fakturownia.pl

Niezależnie czy tworzysz kursy, płatną społeczność czy publikujesz ebooki, możesz zautomatyzować proces wystawiania zgodnych z polskim prawem faktur.